Łowisko
7 marca, 2012
ŁOWISKO
Wyciągnąłem dłonie
Przed siebie
Otwarte ku górze
– Chciałem złowić
Wiatr spod ptasich skrzydeł,
Cień chmury odbity w kałuży,
Promyki słońca
Rozpływające się w labiryncie gałązek
I gałęzi parkowego drzewa
Złowiłem myśli
– Te niepokorne,
Zapach placków
I cień matki krzątającej się w kuchni,
Milczenie ,
Szepty,
Krzyki,
I
Kolorowe
Mydlane bańki,
Wydmuchiwane w zachwycie
Tą wiosną,
Której już nie pamiętam
Chciałem…