Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Kiedy idę

 

KIEDY IDĘ

Kiedy idę

– Biegnie przede mną

Parę kroków,

No – powiedzmy

W głosu  zasięgu,

Mój złocisty

Koker – włóczęga

Z tą rozterką ogona

– Wieczną.

Kiedy Żona

Przy stole

Zasiada

– Celebracja

– Przyjaźń bez granic

Jest już przy niej.

– Ruch każdy łowi

I kęs każdy

Łowi oczami

Czy jest głodny ?

– Ależ skąd

To przecież

Tylko taki

Domowy rytuał

Taki sam

Jak warknięcie

W zabawie

Gdy zbyt mocno

Ktoś go przytula

Czasem leży

„ na żabkę”

„na lenia”

Czasem śni mu się

Pogoń szalona

– Taka rasa

Po prostu – spaniel

W róg poduszki

– Od zawsze,

Wtulony.

To przyjaźni

Historia bez końca

– Gdzie więc problem

I skąd

Ten temat,

Te wspomnienia

Lekko wilgotne.

– Problem jest

Bo   –   J E G O

Już nie ma !

 

Brak komentarzy to “Kiedy idę”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply